„Jego ostatnie wielkanocne wystąpienie powiedziało więcej niż słowa” ✝️🕊️ Zaledwie kilka dni przed śmiercią papież pojawił się przed światem – jego głos był mocny, ale jego wątła sylwetka mówiła wiele. Jego ostatnie błogosławieństwo poruszyło miliony. Zobacz pełną historię i ostatnie chwile w poniższym artykule 👇
Jego pojawienie się w Niedzielę Wielkanocną stało się przedmiotem dyskusji. Stało się to przejmującym ostatnim momentem, który miał miejsce zaledwie kilka dni przed jego niespodziewaną śmiercią, która złamała serce absolutnie wszystkim. Niestety, mężczyzna od dawna cierpiał na zapalenie płuc, doświadczając drastycznego pogorszenia stanu zdrowia, które jednak nie powstrzymało go przed wyjściem na centralny balkon.

Co zaskakujące, jego głos brzmiał mocno, ale jego wygląd pozostawiał wiele do życzenia. Papież poruszał się na wózku inwalidzkim i był wspomagany przez swoich pomocników. Mężczyzna objechał plac w Popemobilu, błogosławiąc wszystkie niemowlęta i gratulując wszystkim. Po wycieczce odbyło się spotkanie z wiceprezydentem USA. Warto wspomnieć, że wcześniej w tym miesiącu odwiedził również Bazylikę Świętego Piotra. Wiele uwagi poświęcono jego bezbronnemu i znacznie osłabionemu wyglądowi, który wywołał mieszane reakcje w Internecie.

Mężczyzna był ubrany w proste czarne spodnie i pasiaste okrycie zamiast tradycyjnego stroju. Wzbudziło to pewne obawy co do jego stanu zdrowia, dając jasno do zrozumienia, że naprawdę cierpiał z powodu słabego zdrowia. Pope przechodził fizykoterapię, stopniowo zmniejszając swoją zależność od dodatkowego tlenu. Kontynuował jednak rekonwalescencję w Casa Santa Manta, co pokazuje jego oddanie swoim obowiązkom.

Pojawił się w Niedzielę Wielkanocną i wcześniej w kwietniu, dając do zrozumienia, jak zły stał się jego stan. Przeszedł również hospitalizację i intensywną terapię oddechową, ale choroba niestety odebrała mu życie. Odszedł w swojej rezydencji w watykańskiej Casa Santa Marta.

Prosimy o modlitwę w komentarzach!
