Ciekawe
Każdego ranka Evelina Marten wychodziła na podwórko swojego starego domu z małym koszykiem. W koszyku były resztki kolacji, chleb, trochę kaszy i kawałki gotowanego mięsa. Tam, za garażami,
Każdego ranka, dokładnie o dziewiątej, pan Artur wychodził z domu i szedł w kierunku autostrady. Zawsze był ubrany w to samo: czystą koszulę, wyprasowane spodnie, płaszcz i niezmienny
Kiedy Klara po raz pierwszy zatrzymała się przed schodami we własnym domu, wydawało jej się, że stopnie się z niej nabijają. Już na drugim biegu straciła oddech, nogi
Wieczór był chłodny, a po długim dniu pracy postanowiłem wstąpić do małego baru na rogu ulicy. Było to miejsce z duszą: zapach świeżo parzonej kawy unosił się zza
Robert i Elizabeth Harper żyli razem prawie pół wieku. Znali ich nie tylko sąsiedzi z małego miasteczka w Anglii, ale także krewni z całego kraju. Wszyscy uważali ich
Maria zawsze starała się kupować produkty w tym samym sklepie. Mała masarnia obok jej domu słynęła ze świeżości i jakości. Sprzedawca znał ją z imienia, zawsze odkładał najlepsze
Tego dnia Marcos się spieszył. Droga w górskiej dolinie ciągnęła się wąską wstęgą między skałami, wiatr wzniecał pył, a słońce już chyliło się ku zachodowi. Musiał zdążyć przed
Kiedy Olivia usłyszała dziwny dźwięk dochodzący z łazienki, pomyślała, że pralka znowu się zepsuła. Nowy dom, nowe urządzenia – czasami tak bywa. Szum, syczenie, lekkie stukanie — wszystko
Na początku wszystko wydawało się błahostką. Latem w małej podmiejskiej dzielnicy, gdzie wszyscy się znali, zapachy były na porządku dziennym – to ktoś smażył rybę, to paliły się
Ten poranek zaczął się jak każdy inny. Lotnisko w Monachium było przepełnione: ludzie spieszyli się na loty, niektórzy pili kawę przy wyjściu do samolotu, inni próbowali zmieścić walizki