„Kiedy twoja „osoba towarzysząca” staje się osobą towarzyszącą kogoś innego” 💔🔥 Jennifer Aniston w końcu opowiada o trójkącie miłosnym Brada Pitta i Angeliny Jolie oraz o tym, jak wraz z resztą świata dowiedziała się prawdy. Zobacz rzadkie, nieocenzurowane szczegóły w artykule poniżej 👇📸
Jennifer Aniston opowiedziała o jednym z najtrudniejszych rozdziałów swojego życia – okresie rozstania z Bradem Pittem, który określiła jako „trójkąt miłosny”.
Aktorka wspominała o ich rozstaniu w 2005 roku, kiedy to Pitt rozpoczął publiczny związek z Angeliną Jolie. Chronologia wydarzeń podsyciła spekulacje, że był jej niewierny podczas kręcenia filmu „Pan i Pani Smith”. Aniston przyznała, że ten rok był dla niej prawdziwym sprawdzianem, z którym musiała zmierzyć się sama. „Szkoda, że to się musiało wydarzyć, ale tak się stało. I, mój Boże, bardzo to przeżyłam” – wyznała.
Uznała emocjonalne skutki tego wydarzenia, mówiąc: „Nie jestem kuloodporna – oczywiście, że to mnie dotknęło. Jesteśmy ludźmi, nawet jeśli niektórzy nie chcą w to wierzyć”. Aniston zauważyła również, że bycie sławnym nie oznacza zgody na analizowanie życia prywatnego przez media. „W rzeczywistości nigdy się na to nie zgodziliśmy” – powiedziała.
Aktorka wyznała, że o romansie męża z Jolie dowiedziała się w tym samym czasie, co reszta świata – z paparazzi. Patrząc wstecz, opisała intensywną gorączkę medialną tamtego okresu: „Wtedy dziennikarstwo przypominało bardziej sport wyczynowy. Szczerze mówiąc, myślę, że wszyscy wyszliśmy z tego z pewnego rodzaju zespołem stresu pourazowego i do dziś mnie to przeraża”.
Co sądzisz o szczerej refleksji Jennifer Aniston na temat tego burzliwego okresu w jej życiu? Podziel się swoimi przemyśleniami i opiniami w komentarzach poniżej – chętnie poznamy Twoje zdanie.