Jennifer Lopez wyrzucona z ekskluzywnego butiku w Stambule — ochroniarz nie miał pojęcia, kim ona jest

„Powiedzieli J.Lo, że nie może wejść — a ona po prostu odeszła” 😮🚫 Bez dramatu, bez scen… ale jej milcząca reakcja mówiła wszystko. Co naprawdę się wydarzyło? Zobacz moment, który przyciągnął uwagę wszystkich w artykule poniżej 👇📸

Piosenkarka i aktorka Jennifer Lopez została niedawno wyrzucona ze sklepu Chanel w Stambule w Turcji. Według Turkey Today, nieoczekiwany incydent miał miejsce, gdy Lopez próbowała wejść do butiku, w którym wcześniej zarezerwowała wizytę.

Kiedy przybyła na miejsce, ochroniarz przy drzwiach podobno nie rozpoznał jej i powiedział, że sklep jest „pełny” i nie może wejść. Lopez spokojnie odpowiedziała, że „nie ma problemu” i odeszła bez robienia scen.

Wkrótce potem pracownik Chanel podszedł do niej i zaprosił ją do środka, ale gwiazda odmówiła.

Zaledwie kilka dni wcześniej, 29 lipca, na kanale Telegram Mash pojawiły się doniesienia, że Lopez prowadziła rozmowy dotyczące występu w Rosji. Jednak rzekomo wycofała się z powodu obaw przed negatywną reakcją zachodniej publiczności.

W odpowiedzi Eduard Ratnikov, szef agencji koncertowej TCI i były organizator jej występów w tym kraju, powiedział agencji TASS, że piosenkarka nigdy nie planowała trasy koncertowej w Rosji. Wyjaśnił, że ze względu na obecne sankcje zachodnie takie występy nie są możliwe, dlatego nie odbyły się żadne rozmowy.

Niedawno 56-letnia artystka trafiła na pierwsze strony gazet, publikując odważne zdjęcia siebie w prześwitującej sukience i bikini, nadal wywołując poruszenie zarówno na scenie, jak i poza nią.

Co sądzisz o spokojnej reakcji Jennifer na odmowę występu – zareagowałbyś tak samo? Podziel się swoją opinią w komentarzach.

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: