„Nie zabrała ze sobą sprayu na owady – ale zamiast tego znalazła to na drzewie” 🍄🔥 Zapomnij o chemicznych repelentach! Jedna leśna sztuczka z użyciem prostego grzyba działa jak magia, aby trzymać komary z daleka – bez sprayów, bez podrażnień, bez ostrych zapachów 🦟✨ Ciekawi Cię, jak to działa? Pełny przewodnik w artykule poniżej 👇
Wiele osób powiedziałoby, że w dzisiejszych czasach nie ma problemu z ochroną przed komarami i meszkami. Po prostu kupujesz spray w sklepie, nakładasz go na skórę, a robaki zostawiają cię w spokoju.
Prawda jest jednak taka, że podobnie jak wiele innych osób, często zapominam zabrać ze sobą jakiegokolwiek repelentu, gdy wychodzę na zewnątrz – czy to na wieś, czy do ogrodu.
Poza tym, kupione w sklepie spraye mają kilka wad:
Nie działają długo – trzeba je ponownie aplikować po godzinie lub dwóch;
Zwykle mają silny chemiczny zapach;
U niektórych osób mogą powodować podrażnienia skóry lub alergie.

Dlatego chcę podzielić się bardzo prostym, bezpiecznym i skutecznym sposobem na odstraszanie owadów bez użycia jakichkolwiek produktów kupionych w sklepie.
Nauczyłem się tej metody od przyjaciela, który pracuje jako leśniczy i spędza większość czasu w lesie. Nie wymaga to wiele czasu ani wysiłku, a najlepsze jest to, że nie trzeba przynosić niczego specjalnego z domu. Natura zapewnia wszystko, czego potrzebujesz tam, gdzie jesteś.
Wszystko, co musisz zrobić, to znaleźć bardzo popularny grzyb o nazwie trutovik (znany również jako grzyb wspornikowy lub poliporowy).

Grzyby te zwykle rosną na brzozach, zwłaszcza tych starszych. Jeśli przyjrzysz się uważnie, prawdopodobnie łatwo je zauważysz – wystają jak półki na korze.
Gdy już go znajdziesz, weź ostry nóż i usuń zewnętrzną warstwę grzyba.
Następnie pokrój go na cienkie kawałki.

Najlepiej, jeśli każdy kawałek ma około 2-3 milimetrów grubości. Ja właśnie tak pokroiłem swoje:

Następnie weź jeden plasterek i spróbuj go podpalić. Nie stanie on w płomieniach, ale będzie się powoli tlić i wydzielać dym – podobnie jak w przypadku cewki komara kupowanej w sklepach.

Ale w przeciwieństwie do cewek sklepowych, dym z trutovika jest całkowicie naturalny, więc jest znacznie mniej szkodliwy. Ma zapach, ale jest on łagodny i szybko przestajesz go zauważać.
Wyniki są często lepsze niż w przypadku sprayów sklepowych. Jeśli powietrze jest spokojne i nie ma wiatru, dym odstrasza wszystkie owady.
Aby ułatwić jego użycie, znajdź mały patyk, przymocuj plasterek grzyba do końca, zapal go, a drugi koniec wbij w ziemię.

Jeśli jest wietrznie, dym może rozwiewać się zbyt szybko. Można to jednak łatwo naprawić – wystarczy zapalić kilka dodatkowych kawałków i umieścić je wokół obszaru. Nawet przy wietrznej pogodzie, będzie to trzymać komary i komary z daleka.

Jeśli uważasz, że ta naturalna sztuczka odstraszająca owady jest pomocna lub interesująca, nie krępuj się zostawić komentarza i podzielić się swoimi przemyśleniami! Czy kiedykolwiek próbowałeś czegoś takiego? Chętnie poznam Twoje doświadczenia.