Po dwóch latach z kabiną prysznicową żałujemy naszej decyzji! 😤 Na początku wydawało się to świetnym pomysłem, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna 😡🤦🏻♀️ Teraz nie wzięlibyśmy takiej kabiny nawet za darmo! Co poszło nie tak? Wszystkimi szczegółami dzielę się w artykule 👇
Kilka lat temu, podczas remontu naszego mieszkania, postanowiliśmy z żoną zastąpić naszą starą wannę kabiną prysznicową. Na początku wydawało się to świetnym pomysłem – więcej miejsca, nowoczesny wygląd i dodatkowa wygoda.

Jednak po zainstalowaniu i użytkowaniu napotkaliśmy kilka nieoczekiwanych problemów, które zmusiły nas do ponownego przemyślenia naszej decyzji:
Demontaż wanny okazał się trudnym zadaniem. Stara wanna była niewiarygodnie solidna i wyjęcie jej było znacznie trudniejsze niż się spodziewaliśmy.

Montaż płytek zajął kilka dni. Ponieważ nie miałem wcześniejszego doświadczenia, proces był powolny i pomimo naszych wysiłków, prysznic przeciekał podczas pierwszego uruchomienia testowego.

Problemy z ciśnieniem wody szybko stały się oczywiste. Bateria, którą zainstalowaliśmy, nie była najlepszej jakości, a regulacja temperatury była kłopotliwa.
Rozmiar prysznica był dla mnie niewygodny, chociaż moja żona nie narzekała.
Czyszczenie szyb stało się codziennym obowiązkiem. Plamy z wody i resztki mydła były stale widoczne, przez co kabina wyglądała niechlujnie, chyba że była czyszczona po każdym użyciu.
Drzwi prysznicowe zaczęły się zacinać w ciągu kilku miesięcy z powodu zużytych rolek, przez co otwieranie i zamykanie było frustrujące.

Ogólna stabilność kabiny nie była tak solidna, jak się spodziewaliśmy, przez co wydawała się mniej bezpieczna niż nasza stara wanna.
Po uporaniu się z tymi problemami ostatecznie zdecydowaliśmy się zmienić naszą decyzję i ponownie zainstalować wannę. Gdybyśmy z góry wiedzieli o wszystkich komplikacjach, po prostu zmodernizowalibyśmy starą wannę.
A Ty? Czy kiedykolwiek podjąłeś decyzję o remoncie, której później żałowałeś?

Podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzach!