Od dwóch grządek do całej zimy ziemniaków: Odkryj najłatwiejszy sposób na uprawę własnej żywności

A gdybym ci powiedział, że potrzebujesz tylko dwóch grządek, aby wyżywić się przez całą zimę? 🙈🌱Zapomnij o niekończącym się kopaniu i ciężkiej pracy.💪🍠 Znalazłem sposób na ogromne zbiory ziemniaków przy minimalnym wysiłku! Ciekawość? Pozwól mi ujawnić sekret, który zmienił całą moją grę ogrodniczą w poniższym artykule 💡👇

W tym artykule podzielę się z Tobą prostą, ale skuteczną metodą sadzenia ziemniaków, która wymaga minimalnego wysiłku, ale zapewnia wspaniałe rezultaty. Zamiast zajmować się wieloma grządkami i spędzać długie godziny na pracy w ogrodzie, możesz po prostu użyć kilku grządek i nadal cieszyć się obfitymi zbiorami pysznych ziemniaków.

Założyliśmy dwie grządki i do czasu zbiorów mieliśmy odpowiednio 13 i 16 krzaków. Zebraliśmy z nich 90 litrów ziemniaków, co jest więcej niż wystarczające, aby przetrwać zimę, zwłaszcza biorąc pod uwagę młode ziemniaki, które zaczynają pojawiać się wiosną.

Zastosowana przeze mnie technika nosi nazwę „Maksymalny plon przy minimalnym sadzeniu”. W marcu kupiłem dwa rodzaje ziemniaków, „Rodrigo” i „Ryabinushka”. Jak tylko je dostałem, potraktowałem bulwy roztworem „Maxim” lub alternatywnie słabym roztworem manganu.

Po zabiegu wysuszyłem ziemniaki i rozpocząłem proces kiełkowania, umieszczając je w pojemnikach, takich jak te używane do jajek, w ciepłym i jasnym miejscu.

Oczy ziemniaków wkrótce zaczęły kiełkować i rosnąć. Po kilku tygodniach zrobiłem coś, co nazywa się kerbovka – wykonałem płytkie nacięcia na oczkach, aby pomóc im się obudzić i urosnąć. Dzięki temu łodygi stają się grubsze, co z kolei wzmacnia system korzeniowy i zwiększa zbiory.

Przed sadzeniem potraktowałem ziemniaki preparatem „Prestige”, aby chronić je przed szkodnikami i chorobami. Latem prawie nie mieliśmy stonki ziemniaczanej. Na początku maja posadziłem ziemniaki na wysokich redlinach. Do każdego dołka dodałem łyżkę stołową nawozu „Orgavit” (można również użyć popiołu lub mączki kostnej), rozstawiając bulwy w odległości około 25 cm od siebie i pozostawiając 40 cm między rzędami.

Gdy rośliny urosły do około 30 cm wysokości, zanurzyłem je i przykryłem grubą warstwą skoszonej trawy. Potem nie trzeba było już o nie dbać.

W okresie letnim dwukrotnie zabezpieczyłem rośliny przed phytophthora za pomocą produktów takich jak „Previcur” i „Consento”, a także zastosowałem dokarmianie dolistne za pomocą „fosforanu monokaliy” (10 g na 1 litr wody).

Byłem pod wrażeniem rezultatów tej metody. Nie było to wcale trudne i na pewno będę kontynuować tę metodę w przyszłości!

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: