Myślisz, że wiesz kim ona jest? 🤔😳 Zdobywczyni potrójnej korony, jej droga na szczyt nie była łatwa 😢💪 Poprzez osobiste wyzwania, złamane serca i niezłomną wytrwałość, wielokrotnie udowadniała, że wiek to tylko liczba 🥹🫢 Przeczytaj więcej w poniższym artykule 👇
Ellen Burstyn, legendarna aktorka znana z niesamowitych występów i ponadczasowej elegancji, miała niezwykłą karierę, która obejmuje wiele lat. Jednak jej droga do sławy nie była pozbawiona wyzwań.
Wychowana w Detroit, Burstyn zaczynała jako modelka i tancerka w nocnych klubach, a następnie przeniosła się do telewizji i filmu. Zyskała szerokie uznanie dzięki rolom w filmach takich jak „The Last Picture Show” i „Alice Doesn’t Live Here Anymore”. Poza ekranem Burstyn zmagała się z osobistymi trudnościami, szczególnie podczas małżeństwa z aktorem Neilem Burstynem, które było naznaczone jego problemami ze zdrowiem psychicznym, prowadzącymi do wybuchów przemocy i niestabilności. Pomimo tych trudnych czasów, Burstyn wytrwała i stała się silniejszą osobą.
Zastanawiając się nad końcem swojego małżeństwa, powiedziała: „On chciał wrócić. Ale do tego czasu zdałam sobie sprawę, jak spokojne jest życie bez chaosu i nie chciałam go z powrotem”. To odrzucenie doprowadziło do dziesięcioletniego obsesyjnego zachowania, którego kulminacją był przerażający atak na dom i napaść.
Następnie zdecydowała się pozostać singielką przez ponad 20 lat, koncentrując się na osobistym uzdrawianiu poprzez terapię, medytację i autorefleksję. Opisała ten okres jako niezbędny do rozwinięcia swojej wewnętrznej siły. „Musisz dotrzeć do miejsca, w którym możesz powiedzieć: ‘W porządku. Mogę być silna, być kobietą i być kochaną jednocześnie” – powiedziała.
Teraz, w wieku 92 lat, kariera Burstyn nadal kwitnie, udowadniając jej odporność i wszechstronność. Jej występy wciąż odbijają się echem wśród publiczności, a jeden z fanów przyznał nawet, że jej rola w *The Last Picture Show* uratowała mu życie. Burstyn humorystycznie przypisuje swój ciągły sukces swojej długowieczności, żartując: „Większość innych aktorek, które mogłyby zagrać te role, odeszła, więc jestem ostatnią, która może zagrać prababcię”.
Podziw dla niej pozostaje silny, a fani chwalą jej ponadczasowe piękno i wdzięk. Jeden z fanów skomentował: „Co za niezwykła, utalentowana i elegancka kobieta. Promieniuje energią, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz”. Inny dodał: „Ellen Burstyn, 91 lat, wciąż wygląda oszałamiająco na 81. dorocznym festiwalu filmowym w Wenecji”.