Kilka lat temu, mój mąż i ja kupiliśmy starą, zrujnowaną posiadłość, która była w strasznym stanie i absolutnie nie nadawała się do zamieszkania! 😬😨 Nikt nie brał pod uwagę jej zakupu, ale my zobaczyliśmy w niej ogromny potencjał! Teraz mieszkamy w najbardziej luksusowej rezydencji, jaką można sobie wyobrazić! 🏚️➡️🏠 Sprawdź zdjęcia przed i po tej niesamowitej transformacji w artykule poniżej! 👇
Nikt nie chciał kupić tej opuszczonej i zniszczonej rezydencji, aż pewna para zaryzykowała i teraz nie żałuje swojej decyzji. Kiedy rodzina się tam wprowadziła, warunki były tragiczne. Musieli zaczynać od zera, co oznaczało długi i trudny proces.
Stan budynku był katastrofalny. Nawet przyjaciele i krewni wyrażali niedowierzanie, ledwo dostrzegając potencjał, jaki w nim widzieliśmy. W takim stanie posiadłość nie przyciągała nikogo i pozostawała opuszczona przez dziesięciolecia. Budynek został wzniesiony w 1956 roku.
Renowacja zajęła nam lata, ponieważ wszystko wykonaliśmy własnoręcznie, bez zatrudniania fachowców. Inspirowaliśmy się stylem skandynawskim, a każde pomieszczenie przeszło gruntowną przemianę.
Po przebudowie kuchnia stała się znacznie większa i teraz znajduje się w niej przestronny stół jadalny. Wybraliśmy szary zestaw kuchenny, który idealnie komponuje się z kolorem ścian i resztą wnętrza. Jest również wygodna sofa z częścią telewizyjną. To miejsce, gdzie można gotować, jeść i odpoczywać.
Główna sypialnia stała się bardzo przytulna i klimatyczna. Drewniane łóżko, mnóstwo roślin i zasłony w paski nadają jej jeszcze więcej charakteru i ciepła. Jest też dużo miejsca na przechowywanie książek.
Jak oceniasz tę przemianę? Podobała Ci się?